Były europoseł Ligi Polskich Rodzin mówił w "Rozmowach pod krawatem", że tak jak każdy chętny musiał wziąć udział w przesłuchaniach w Katowicach. W jury zasiadali m.in. związkowcy.

- Musiałem się przedstawić, powiedzieć co chcę zrobić dla Pomorza, jakie mam doświadczenie. Jeśli mówiłem o transporcie i turystyce, to musiałem wskazać konkretne rzeczy, które będę robił. Tam byli specjaliści - związkowcy i oni się na tym znali - mówi Chruszcz.

W komisji był też psycholog.

- Dostałem łatwe pytanie - czy zadowoliłbym się miejscem drugim i trzecim. Popatrzył na mnie psycholog, a ja powiedziałem, że tak, mogę mieć niższe miejsca. Wiem, że sprawdzał on Facebooka i Twittera innych kolegów oraz przepytywał ich z tego co lubią w mediach społecznościowych. Pytał dlaczego "lajkują" ogrody czy mecze i z tego wyciągał jakieś wnioski - opisuje Chruszcz.

Według wcześniejszych ustaleń liderem szczecińskiej listy miał być Jakub Kozieł. Nie wiadomo dlaczego doszło do zmiany. W środę lider ruchu Paweł Kukiz poinformował, że zakończył układanie list. Jak powiedział chętnych było kilka tysięcy osób, miejsc - 900.

W majowych wyborach prezydenckich muzyk Paweł Kukiz zdobył ponad 20 proc. głosów. Ostatnie sondaże dają mu od 4 do 12 proc.

Posłuchaj całej "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.