Politycy PO uważają, że ostatnie sprzeczne informacje dotyczące zysku i strat Zakładów Chemicznych Police spowodowały spadek wartości akcji spółki.

Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz twierdzi, że odbywa się lincz polityczny na poprzednich zarządach spółek skarbu państwa w naszym regionie.

- Dzisiaj dochodzi do - można powiedzieć - linczów politycznych na zarządach poprzedniej kadencji. Wszystkie zarządy spółek skarbu państwa, z tego co udało nam się ustalić, nie otrzymują absolutoriów za rok ubiegły. I nie jest to w żaden sposób związane z oceną ich działalności za rok 2015 - mówi Geblewicz.

Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Zaremby, Platforma Obywatelska nie ma prawa krytykować obecnych władz spółek skarbu państwa, ponieważ za jej rządów m.in. doprowadzono do upadku Stocznię Szczecińską.

- Jeśli chodzi o Platformę, tak samo o mało co nie doprowadziła do upadku stoczni remontowej Gryfia. Już nie mówię o braku programu inwestycyjnego dla elektrowni Dolna Odra. To na niemieckie zamówienie trwało wygaszanie przemysłu na zachodnich kresach Rzeczypospolitej. Oto były ich efekty ich rządów w Zachodniopomorskiem - komentuje Zaremba.

Politycy PO będą się domagać bilansów spółek skarbu państwa, aby porównać je z wynikami jakie osiągnęły poprzednie zarządy tych firm w czasach, gdy Platforma Obywatelska był u władzy.