Jak powiedział dziennikarzom w Warszawie minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, Polska stara się dotrzeć "własnym kanałami" do tożsamości ofiar.

- Jeśli tam jest duża grupa turystów, która mogła bawić się na promenadzie i nie mieli przy sobie dokumentów, to identyfikacja może potrwać dłużej - zaznacza Waszczykowski.

Szef MSZ dodał, że Francja od dawna jest celem ataków dżihadystów. Jak zaznaczył, jeśli w tak doświadczonym w walce z terroryzmem kraju dochodzi do kolejnego ataku, to znaczy, że nikt na świecie nie może być bezpieczny.

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak podał, że zakończyło się spotkanie zespołu antyterrorystycznego. Służby nie informują o zagrożeniu atakiem w Polsce.

Według ostatnich doniesień w zamachu na promenadzie w Nicei zginęły 84 osoby, w tym około dziesięciorga dzieci. Około stu osób jest rannych, kilkanaście walczy o życie.

Zamach potępił papież Franciszek. Jak przekazał rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi, Ojciec Święty wyraża solidarność ze wszystkimi ofiarami i "w najbardziej kategoryczny sposób potępia każdy przejaw zbrodniczego szaleństwa, nienawiści, terroryzmu i każdy atak na pokój".