Papież stanął w oknie, z którego przed laty do wiernych przemawiali Święty Jan Paweł II, czy Benedykt XVI. - Pozdrawiam Was bardzo serdecznie widząc tyle entuzjazmu i tyle radości - tak przywitał się papież z wiernymi zgromadzonymi przy Franciszkańskiej 3.

Na wstępie Franciszek opowiedział również historię Macieja Szymona Cieśli, który 2 lipca zmarł na raka, a wcześniej był jednym ze współorganizatorów Światowych Dni Młodzieży w Krakowie (tworzył elementy graficzne). - Bardzo chciał tu dziś być, ale nie zdążył - zmarł.

- Prawda jest taka, że powinniśmy się przyzwyczaić do dobrych i do złych rzeczy. Życie takie jest. Wiara naszego przyjaciela, który pracował tyle dla Światowych Dni Młodzieży, zaprowadziła go do Jezusa i teraz jest w niebie patrząc dla nas. To jest wielka łaska - podkreślał Papież.

Franciszek i zgromadzeni pomodlił się za zmarłego. Po kilku minutach pobłogosławił zebranych i zakończył spotkanie.

Materiał: TVN24/x-news