We wtorek rada miasta przyjęła dwa stanowiska: w sprawie SPP, a także, aby nie przyznawać nagród rocznych prezesom miejskich spółek.

Klub PO domagał się wstrzymania wyróżnień finansowych dla prezesów dwóch spółek. - Bardzo poważne usterki inwestycji dot. tramwaju, a w drugiej z budowy zszedł wykonawca, który miał zbudować spalarnię śmieci, strasznie drogą inwestycję - mówił radny Platformy Paweł Bartnik.

Stanowisko "przeszło", chociaż bez głosów prezydenckich radnych Bezpartyjnych, a PiS się wstrzymał, bo to ma być "politykierstwo i prywatna wojenka PO z Piotrem Krzystkiem".

Drugie stanowisko to pokłosie wyroku sądu administracyjnego, który uznał racje kierowcy wskazującego, że nie powinien płacić w strefie parkowania, skoro nie było w niej wyznaczonego miejsca.

Zdaniem Marka Duklanowskiego z Prawa i Sprawiedliwości, partii która ma swojego wiceprezydenta, z parkowaniem trzeba zrobić porządek. - W tym stanowisku obligujemy samego prezydenta Krzystka, żeby przestał ściemniać i zajął się rzeczywiście respektowaniem przepisów prawa - mówił radny PiS.

Z drugiej strony - co wskazywali urzędnicy - te same sądy orzekają, że strefa to "obszar", a nie konkretnie wyznaczone miejsca.

Ani jedno stanowisko, ani drugie formalnie urzędu do niczego nie mogą zmusić.