NIK sprawdzał czy - mimo statusu uzdrowiska oraz pobierania opłaty uzdrowiskowej - w Darłowie, Kamieniu Pomorskim, Kołobrzegu oraz Połczynie-Zdroju można wypocząć w lepszych warunkach niż gdzie indziej. Wnioski są jednak mało optymistyczne - mówi prezes Izby, Krzysztof Kwiatkowski:

- Ustalenia kontroli wskazują, że żadna ze skontrolowanych miejscowości nie spełniała wszystkich wymogów określonych dla uzdrowisk. Niemal we wszystkich miejscowościach przekraczano dopuszczalne normy hałasu. W wielu oceny jakości powietrza nie odzwierciedlały rzeczywistego poziomu jego zanieczyszczeń - podkreśla prezes Kwiatkowski.

Według Najwyżej Izby Kontroli w zachodniopomorskich kurortach przekroczone były normy zanieczyszczeń powietrza, chodzi tu o rakotwórczy benzopiren i pył PM10. Status uzdrowiska uprawnia gminy do pobierania opłaty uzdrowiskowej, w Polsce rekordzistą jest Kołobrzeg. Miasto w 2015 roku zarobiło na podatku prawie 12 milionów złotych.