Kierowcy nie mogli zostawiać swoich pojazdów na terenie kampusu, bo wykonawca parkingu nie otrzymał zgody na użytkowanie terenu. Uniwersytet Szczeciński na załatwienie dokumentu dał firmie Gamles sp. z o.o. czas do końca kwietnia. Choć nadszedł maj, brama wjazdowa na parking nadal jest zamknięta.

Rzeczniczka uczelni, Julia Poświatowska powiedziała, że 24 maja komisja przeprowadzi odbiór terenu. Jeżeli wskazane wcześniej nieprawidłowości zostały wyeliminowane, parking w końcu zostanie otwarty dla studentów i wykładowców. Do tego czasu jednak muszą się oni uzbroić w cierpliwość - zwłaszcza do szukania miejsc postojowych dla swoich samochodów.

Urzędnicy nie wyrazili zgody na zawieszenie zakazu i umożliwienie parkowania pojazdów przy budynkach uniwersyteckich, wzdłuż ul. Sowińskiego. Co za tym idzie, za parkowanie w niedozwolonych miejscach Straż Miejska nadal może założyć blokadę lub odholować auto. Za to trzeba zapłacić nawet 500 zł kary.