- Pomoc dla rodziny zadeklarował wojewoda zachodniopomorski - mówi burmistrz Darłowa, Arkadiusz Klimowicz. - Urząd wojewódzki weźmie na siebie ciężary związane ze sprowadzeniem zwłok do Polski, organizacją pogrzebu. Jeśli będzie taka potrzeba miasto udzieli wsparcia finansowego bliskim pokrzywdzonych.

- Śledztwo w sprawie zamachu terrorystycznego prowadzi Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi - informuje rzecznik Prokuratury Krajowej Ewa Bialik. - Postępowanie jest prowadzone w sprawie zabójstwa wielu osób, w tym dwóch obywateli polskich oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób, w tym obywatela polskiego. Czyn został popełniony przy użyciu materiałów wybuchowych poprzez spowodowanie eksplozji tych materiałów podczas imprezy masowej. Śledztwo zostało wszczęte z urzędu, a jego prowadzenie powierzone łódzkiej delegaturze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Marcina i Angelikę Klis wspominają mieszkańcy miasteczka. Na rynku przed ratuszem, przy postawionym spontanicznie zdjęciu małżeństwa leżą kwiaty i płoną znicze.

- Wyjechali tam żeby zapracować sobie, żeby się rozwijać, ale ktoś przyszedł i to po prostu zniszczył. - Ja go bardzo dobrze wspominam, w ogóle taki przyjazny człowiek, dobry dla wszystkich. U nas pracował jako listonosz. - Męża kojarzę tak z widzenia, ale ją znałem bardzo dobrze. Zawsze się witaliśmy, była fajną kobietą, śliczną dziewczyną. - To jest tragedia moim zdaniem - wspominają małżeństwo mieszkańcy.

W zamachu w Manchesterze zginęły 22 osoby. Wśród wielu rannych jest jeszcze jeden Polak.

Resort spraw zagranicznych apeluje do rodaków przebywających na Wyspach Brytyjskich o zachowanie szczególnej ostrożności.