To odpowiedź na interpelację radnego Dawida Krystka, który zapytał o taką możliwość, gdy wybudowany w latach 20. obiekt obecni właściciele znowu wystawili na sprzedaż za niespełna pół miliona złotych. To trzecia taka próba.

Miasto podpisało umowę z grupą lokalnych przedsiębiorców w 2001 roku, którzy Wieżę Bismarcka kupili za nieco ponad 350 tysięcy złotych. Miała być restauracja i obiekt turystyczny, ale skończyło się tylko na planach. A że urzędnicy tak sformułowali dokumenty, że nie ma w nich określonej daty do kiedy przedsiębiorcy mają wieżę zagospodarować, więc sąd nie zgodził się na ponowne przejęcie zabytku przez miasto.

A umowa dzierżawy wieczystej skończy się w 2100 roku. I teraz miasto Wieży Bismarcka nie kupi, bo "miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje na tym terenie celu publicznego, do realizacji którego zobowiązana jest gmina, w chwili obecnej Miasto nie jest zainteresowane nabyciem przedmiotowej nieruchomości".