"Nie byliśmy odpowiednio przygotowani na konsekwencje takiego ataku. Teraz możemy jedynie przeprosić ofiary i ich rodziny" - napisał Heiko Maas w "Der Tagesspiegel" dodając, że zadaniem polityków w demokratycznym państwie jest wyciąganie wniosków z błędów, a zadaniem rządu branie odpowiedzialności wobec ofiar terroru.

Wtorkowy "Bild Zeitung" pisze o kolejnym skandalu w związku z zaproszeniem na uroczystości do Berlina poszkodowanych w zamachu oraz rodzin ofiar. Okazało się, że urzędnicy berlińskiego ratusza znacznie ograniczyli zaproszonym gościom zwrot kosztów podróży.

We wtorek w stolicy Niemiec odbywają się uroczystości upamiętniające ofiary ubiegłorocznego ataku terrorystycznego.

19 grudnia 2016 roku Tunezyjczyk Anis Amri porwał stojącą na parkingu ciężarówkę, zabił jej polskiego kierowcę Łukasza Urbana i wjechał rozpędzonym tirem w ludzi zgromadzonych na świątecznym jarmarku na Breitscheidplatz. Zginęło 12 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.