Radio Szczecin
![Karolina Sawka. Fot. Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-03-01_151991261910.jpg)
Karolina Sawka. Fot. Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin]
![Karolina Sawka w "Rozmowach pod krawatem". Fot. Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-03-01_151991265310.jpg)
Karolina Sawka w "Rozmowach pod krawatem". Fot. Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin]
Nazwisko i dziecięca kariera nie ułatwiają egzaminów - mówiła w "Rozmowach pod krawatem" aktorka ze Szczecina Karolina Sawka.
Obecnie Sawka gra na deskach teatru, ale znana jest również z roli Nel w filmie "W pustyni i w puszczy". Jej ojcem jest szczeciński rysownik i satyryk Henryk Sawka. Jak jednak przyznała aktorka, nie było to pomocne podczas egzaminów wstępnych do Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
- Za pierwszym razem miałam problem, nie dostałam się. Kolejny raz spróbowałam dopiero po trzech latach. Wchodząc na egzamin usłyszałam: "o, pani Sawka", czyli nie byłam anonimowa. Mówiłam tekst Wisławy Szymborskiej i dostałam komentarz: "pani grała w filmie, a pani tak mówi ten tekst...", więc jakby z góry oczekiwania są postawione wyżej - mówiła aktorka.
Ostatnio Karolina Sawka wystąpiła na deskach Teatru Współczesnego w Szczecinie w spektaklu "Pijani" w reżyserii Norberta Rakowskiego, według tekstu Iwana Wyrypajewa.
- Za pierwszym razem miałam problem, nie dostałam się. Kolejny raz spróbowałam dopiero po trzech latach. Wchodząc na egzamin usłyszałam: "o, pani Sawka", czyli nie byłam anonimowa. Mówiłam tekst Wisławy Szymborskiej i dostałam komentarz: "pani grała w filmie, a pani tak mówi ten tekst...", więc jakby z góry oczekiwania są postawione wyżej - mówiła aktorka.
Ostatnio Karolina Sawka wystąpiła na deskach Teatru Współczesnego w Szczecinie w spektaklu "Pijani" w reżyserii Norberta Rakowskiego, według tekstu Iwana Wyrypajewa.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Dzieci słynnych aktorów, muzyków lub sportowców zawsze mówią, że nazwisko jest ich przekleństwem. Zapominają tylko, że w Polsce są tysiące, naprawdę uzdolnionych, młodych ludzi, którym do kariery brakuje tylko małego szczegółu...właśnie owego nazwiska ;)
@Stetinensis
Posługiwanie się nazwiskiem, czyli pochodzeniem, jest źle widziane od czasów ZSRR oraz wcześniejszych.
