Jak mówi kapitan Jacek Bednarz - to forma współczesnego patriotyzmu.

- Wszystkich nowych krwiodawców chętnie witamy. Zarówno wojskowych, jak i każdą zdrową osobę pomiędzy 18 a 65 rokiem życia, która nie przechodziła żadnych poważnych chorób, nie ma przeciwwskazań i może oddawać krew. Podzielić się cząstką siebie z potrzebującymi - mówi Bednarz.

W ubiegłym roku starszy chorąży sztabowy Jacek Schmidt został ogłoszony człowiekiem, który oddał najwięcej litrów krwi i osocza w Europie. Jednak nawet po takim osiągnięciu nie spoczął na laurach - pomaga dalej. Jak powiedział, ten sposób uczczenia pamięci Żołnierzy Wyklętych to dla niego zaszczyt.

- Dla mnie to jest, jak to zawsze powtarzam: duma, honor i zaszczyt. To jest coś pięknego. A dzisiaj to już w ogóle: cześć waszej pamięci Żołnierze Wyklęci - mówi Schmidt.

Po oddaniu krwi każdy dawca może wziąć udział w losowaniu specjalnie przygotowanych przez wojsko nagród. Akcja potrwa do 5 marca.