Konferencja, na której Bartłomiej Sochański został przedstawiony jako kandydat PiS, odbyła się w sobotę na Wałach Chrobrego w Szczecinie. - Mam pewność, że mogę spodziewać się pomocy ze strony władz centralnych, życzliwości dla Szczecina i zbliżenia Szczecina do Warszawy - mówił Sochański.

W tym czasie, niedaleko miejsca, gdzie odbywało się spotkanie z dziennikarzami, radny Wojciech Dorżynkiewicz jeździł zamiatarką do ulic. To w ramach kampanii innego kandydata na prezydenta Szczecina, Sławomira Nitrasa, którego wystawiły wspólnie Platforma Obywatelska i .Nowoczesna.

Bartłomiej Sochański nie pozostawił happeningu bez komentarza. - Jeżeli zostanę prezydentem, to zaproponuję panu Sławomirowi Nitrasowi odpowiednie miejsce w spółce Rethmann [dziś Remondis] albo w innej podobnej jednostce - mówił Sochański.

Obecny na konferencji w Szczecinie wiceprzewodniczący PiS Joachim Brudziński przekonywał, że Bartłomiej Sochański przywróci Szczecinowi powagę. - Bo jak sądzę, za naszymi plecami pojawił się ten, który ośmiesza nasze miasto. Brawa dla cyrkowca - powiedział Brudziński.

Dzwoniliśmy do posła Sławomira Nitrasa z prośbą o komentarz w tej sprawie, ale nie chciał rozmawiać.

Wybory na prezydenta Szczecina odbędą się jesienią. Oprócz Bartłomieja Sochańskiego i Sławomira Nitrasa, swój start zadeklarował też Dawid Krystek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.