Młodzi aktywiści PO chcieli za pośrednictwem PiS przekazać tort dla premiera Mateusza Morawieckiego. Witold Witkowski, dyrektor szczecińskiego biura Prawa i Sprawiedliwości poinformował, że biuro nie zajmuje się przekazywaniem przesyłek i nie jest firmą kurierską.

- Nie mogę tego przyjąć, tym bardziej w imieniu pana premiera. Proszę wysłać to kurierem - mówił Witkowski. - Nie może pan tego zostawić. Wystawiam to na schody.

Tort został wystawiony na murek przed siedzibą PiS. Młodzi Demokraci nie bardzo wiedzieli, co zrobić z niechcianym prezentem. - Sami go nie zjemy. Możemy sami kupić sobie taki tort. Oddamy go tym, którzy bardziej niż my się z niego ucieszą - tłumaczyli.

Młodzi Demokraci nie potrafili jednak powiedzieć, kto z niechcianego prezentu się ucieszy. Pomysł na to ma poseł PiS Krzysztof Zaremba. - Siuśmajtkom z tzw. młodzieżówki PO mówię: posypać torcik wiórkami kokosowymi, tak żeby dużo puchu było, i do Sławomira Nitrasa. On lubi takie torty - powiedział Zaremba.

Tort ważył dwa kilogramy i został zamówiony w jednej ze szczecińskich cukierni.

Stępka pod budowę promu dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej została położona 23 czerwca 2017 roku na pochylni "Wulkan".