spokojnie Marku - doskonale wiesz że pieniądze publiczne to coś czym żaden socjalista nie pogardzi ;-)
a już jak się wyda więcej to również nie zaburzy snu :-D, tym bardziej że nikt dokładnie nie sprawdzi ile faktycznie kosztował stadion

Dostrzegam kilka błędów logistycznych w tym artykule.
Przykładowo , gdyby przetarg na stadion był zorganizowany w 2008 lub 2010 roku.
Projekt stadionu zapewne wyglądałby bardzo ubogo:
1. W Polsce dopiero rozpowszechniała się architektura na nowoczesnym światowym poziomie, nie była tak namacalna jak dzisiaj. Wystarczy spojrzeć na stadion w Gliwicach zaprojektowany w tych latach.
2. . Przypomnijmy ,ze w 2008 roku był kryzys na rynku bankowym, i każde cywilizacji zachodniej państwo to odczuło. Zapewne byłyby ogromne cięcia.
3. Inflacja! 12 lat temu Paczkę papierosów można było kupić za 1/3 ceny. Proszę sobie teraz przypomnieć inwestycję w Szczecinie, która przynajmniej kosztowała 200mln w tyych latach, kiedy pomysł stadionu się pojawił. A teraz? Stadion , Aquapark , Posejdon , Hanzatower , SKM , tunele pod Odrą. Wszystkie te inwestycje przekraczają 200mln. Zauważmy, że samo miasto ma ogromy budżet ,porównując ten z przed 12 lat.

Moim zdaniem, ogłoszenie przetargu rok czy dwa lata wcześniej faktycznie mogło dać (realną) oszczędność na poziomie 20-40mln. Jednak wtedy bylibyśmy skazani na wcześniejszy projekt stadionu , który był bardzo przeciętny.

Jak się łatwo wydaje nie swoje pieniądze. 80 mln mniej lub więcej nie stanowi problemu a na budżet gminy składają się między innymi podatki mieszkańców. Najbardziej mnie nurtuje fakt, że nikt ze Szpinakowego Pałacu nie rozważał pomocy klubowi piłki siatkowej Stoczni Szczecin. Nadmieniam, że z córką, która ma lat 8 nigdy nie byłem, i nie zamierzam pójść na mecz piłki nożnej, a na siatkówki byliśmy na każdym.

Pomoc siatkarskiej Stoczni? Czyli wymagasz by faceci dostali wypłaty z naszych podatków. A na stadion nie chcesz by wydać ani złotówki?!

A co myślałeś o budowie Areny (mowa tu o hali)?
Żart. Nie intetesuje mnie Twoje zdanie.