Radio Szczecin
![Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-10-07_157043004210.jpg)
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Grzegorz Schetyna oklaskami dziękował Wałęsie za "odwagę", bo pojawił się na konwencji PO - mówiła, w audycji "Rozmowy pod krawatem", kandydatka PO Teresa Kalina.
Były prezydent mówił o zmarłym niedawno Kornelu Morawieckim, liderze Solidarności Walczącej. Lech Wałęsa, na konwencji partyjnej PO, nazwał Morawieckiego "zdrajcą". Były prezydent dodał, że, tu cytat: "olaliśmy to". Sala przyjęła przemówienie Wałęsy oklaskami.
Klaskał także Grzegorz Schetyna - w PRL-u działacz Solidarności Walczącej. Zdaniem Teresy Kaliny, wiceprzewodniczącej zachodniopomorskiego sejmiku, przewodniczący PO słów o Morawieckim nie pochwalał, a oklaskiwał Wałęsę z innego powodu.
- Myślę, że klaskał po to, żeby podziękować panu prezydentowi Lechowi Wałęsie, że był na konwencji. Natomiast pan prezydent Wałęsa jest człowiekiem bardzo impulsywnym i zazwyczaj mówi to, co czuje w danym momencie. Natomiast nie oceniam pana Schetyny, ponieważ ma prawo klaskać za odwagę, za to, że pan Wałęsa był na tej konferencji, że przyjął zaproszenie - mówiła Kalina.
Wypowiedzi Wałęsy na temat Morawieckiego skrytykowali później także politycy PO, między innymi Bogusław Sonik ocenił, że "nazwanie Kornela Morawieckiego zdrajcą, to zwykłe draństwo. To czyn haniebny".
Klaskał także Grzegorz Schetyna - w PRL-u działacz Solidarności Walczącej. Zdaniem Teresy Kaliny, wiceprzewodniczącej zachodniopomorskiego sejmiku, przewodniczący PO słów o Morawieckim nie pochwalał, a oklaskiwał Wałęsę z innego powodu.
- Myślę, że klaskał po to, żeby podziękować panu prezydentowi Lechowi Wałęsie, że był na konwencji. Natomiast pan prezydent Wałęsa jest człowiekiem bardzo impulsywnym i zazwyczaj mówi to, co czuje w danym momencie. Natomiast nie oceniam pana Schetyny, ponieważ ma prawo klaskać za odwagę, za to, że pan Wałęsa był na tej konferencji, że przyjął zaproszenie - mówiła Kalina.
Wypowiedzi Wałęsy na temat Morawieckiego skrytykowali później także politycy PO, między innymi Bogusław Sonik ocenił, że "nazwanie Kornela Morawieckiego zdrajcą, to zwykłe draństwo. To czyn haniebny".
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Aż nie chce się wierzyć, że takie osoby są nauczycielami, pedagogami, dyrektorami szkół i mają realny wpływ na wychowanie naszej młodzieży.
Z drugiej strony, chyba nikt nie liczył na to, że kandydatka powie o szefie swojego ugrupowania politycznego, że źle zrobił klaszcząc po tak nikczemnych słowach.
Pozostaje więc niesmak, że ktoś, kto przyznaje, że jest historykiem, oświadcza, że ocenę L. Wałęsy pozostawia...historykom.
pis dobry, po złe
po dobre, pis zły
i tak bez przerwy ha ha ha ha ha ha
zabawa przy korycie kosztuje Polaków miliardy nie wspominając o możliwości utraty państwa...
jedynie ignorant, kompletnie nie znający faktów z dzisiejszej polityki rozdziela te dwie partie - to jest układ, my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych
ile osób siedzi za te potężne przekręty? ilu urzędników za wydawane decyzje o zwrocie podatku vat zostało choćby oskarżonych? ... oj .. aż tylu?????
9:37
Wam się całkiem POmieszały pojęcia, jak może pani nazywać odważnym tchórza i wierutnego kłamcę który nawet żonie łgał że wygrywał w totka będąc płatnym kontaktem i przynosząc do domu judaszowe srbrniki. Czy wasz "standard" człowieczeństwa spadł już tak nisko że bronicie nawet indywidua obrażające kryształowe wręcz postaci. Już wam mało zbiorowego obrazania przeciwników politycznych i ich zwolenników czyli prawie połowę wyborców ?. Niech choć jedno z was uderzy się wreszcie w pierś ale własną i jeśli juz nie przeprosi to choć zamilczy.
Są ludzie po każdej ze stron , którzy powinni być przed wyborami schowani do szafy bo swoją aktywnością medialną mogą dać "pocałunek śmierci" formacji , którą popierają.
LeszekW to pierwszy krętacz PL !
