Na miejscu trzeba być gotowym na wszystko, dlatego takie sprawdziany są niezbędne - mówi kapitan Błażej Łukaszewski, oficer prasowy 12. Brygady Zmechanizowanej.

- Obecnie w Libanie nie ma bezpośredniego zagrożenia wojennego, ale działa tam szereg organizacji terrorystycznych. Żołnierze głównie patrolują pogranicze między Izraelem a Libanem i muszą być przygotowani na różne scenariusze - podkreślił kapitan Łukaszewski.

W ćwiczeniach udział biorą również żołnierze węgierscy stacjonujący w Stargardzie.

Jak mówi podporucznik Maciej Tuchendler, współpraca układa się bardzo dobrze.

- Uczymy się swoich języków; na początku od prostych zwrotów: "dzień dobry", "dziękuję" i tak dalej, ale myślę, że je lepiej poznamy - wierzy.

Wylot żołnierzy do Libanu zaplanowany jest na koniec stycznia.

Misja potrwa około ośmiu miesięcy.