Te dwie funkcje pełni Henryk Kowalczyk. A jak mówi Redaktor Naczelny "Gazety Polskiej Codziennie", Adrian Stankowski, to w obozie rządzącym bardzo ważny polityk.

- Pan minister Kowalczyk jest, jak to mówią, to człowiek "o dużym rozmiarze kapelusza". To człowiek z bardzo mocną pozycją polityczną. Nie sposób nie dostrzec podwyższenia rangi polskiej wsi - ocenił red. Stankowski.

Poza tym rekonstrukcja rządu ma wymiar czysto techniczny. Zmiany związane są ukonstytuowaniem partii Republikanie Adama Bielana i partii OdNowa RP Marcina Ociepy, które powstały po rozpadzie Porozumienia Jarosława Gowina.

- Ta rekonstrukcja miała pokazać, że po pierwsze: rząd ma większość, a po drugie: z czysto politycznego punktu widzenia zaspokoić polityczne apetyty i doprowadzić do tego, że ta koalicja będzie formalna, bo taka jest polityka - dodał publicysta "DoRzeczy", Karol Gac.

Poza Henrykiem Kowalczykiem, który zastąpił Grzegorza Pudę w resorcie rolnictwa, Anna Moskwa została ministrem klimatu, a ministrem rozwoju i technologii - Piotr Nowak. Natomiast Kamil Bortniczuk otrzymał resort sportu i turystyki.