Chłopiec choruje na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Ratunkiem jest terapia w Stanach Zjednoczonych.

Od czwartku - w ramach szczecińskiego jarmarku - udało się uzbierać 6 tysięcy złotych, które trafią na zbiórkę dla chłopca.

Z odwiedzającymi stoiska dla Adasia rozmawiał nasz reporter: - Przepyszne pierogi mamy z kapustą. Moja żona wybrała do tego fantastyczne ciasta. - Dostałam w prezencie za ofiarowanie jakiegoś drobnego upominku dla małego Adasia. Pyszny na pewno będzie. - Staramy się wspierać. - Któryś już raz z rzędu już jesteśmy na imprezie dla Adasia. Ważne jest, aby ludzie jednoczyli się dla kogoś, kto potrzebuje pomocy.

- Zapraszamy serdecznie tutaj do nas, żeby wspierać Adasia, w tej ciężkiej walce z chorobą. Co my tutaj mamy? W zasadzie wszystko. Ciasta, domowe pierogi, piękne rękodzieła. Dziewczyny siedzą i robią je nocami, żeby Adasiowi pomóc i żeby jak najwięcej uzbierać dla niego pieniędzy na leczenie - dodaje Barbara Karwowska-Dubiel.

Stoisko dla Adasia przy Bartłomiejce można odwiedzać do godziny 18.

Link do zbiórki znajdziecie tutaj.

Autorka edycji: Joanna Chajdas