- W porządku, nie ma stresu, podchodzę do tego jak do próbnej matury. Pisanie różnie mi szło, a test mniej więcej zawsze wychodził na tym samym poziomie, więc raczej to bym powiedział jako moja mocna strona. - Bardzo zestresowana, ale trzymam za siebie kciuki za dziewczyny i za moją całą klasę i za wszystkich w tej auli. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani, jednak przygotowywaliśmy się 4 lata, więc będzie dobrze. - Spodziewam się, że będzie "Wesele". Tak, takie mam przeczucie, tak obstawiam. Chciałbym, żeby wypadła "Dżuma" oraz "Lalka", ale ta prawdopodobnie będzie. - Macbeth i 1984. Miłość, może cierpienie. Coś takiego przyjemnego, żeby jakieś dobre lektury można było dobrać - mówią abiturienci.

Obecna forma matury z języka polskiego ma przybliżyć młodzież do życia w społeczeństwie - podkreśla dyrektor I LO w Szczecinie Ewa Budziach.

- Sprawdza rozumienie czytanych tekstów publicystycznych współczesnych. Jest test, który sprawdza znajomość i rozumienie tekstów z kanonu oraz wypracowanie w poziomie podstawowym, wypowiedź argumentacyjną z uwzględnieniem lektur obowiązkowych oraz wybranych kontekstów - mówi Budziach.

Jutro na uczniów czeka egzamin z matematyki, przed każdym z maturzystów jeszcze minimum egzamin z języka obcego i jeden z przedmiotu do wyboru.