Zdaniem Olgierda Geblewicza sztab popieranego przez PiS Karola Nawrockiego skutecznie powiązał Rafała Trzaskowskiego z działaniami rządu, który nie ma teraz najlepszej prasy. To przełożyło się na niższy wynik.

Jest to też jasny sygnał, że koalicja musi przestać szukać winnych i zabrać się do pracy, jeśli nie chce stracić władzy w kolejnych wyborach - komentował Geblewicz w "Rozmowie pod krawatem".

- Nie jest czas na kłótnie i przepychanki, kto w jakim stopniu zawinił. Ostatnie dni były zdominowane tą dyskusją. Ona jest czasami naprawdę na dosyć żenującym poziomie. Trzeba wyciągnąć wnioski, co jesteśmy w stanie w ciągu dwóch i pół roku dowieźć, niezależnie od tego, czy prezydent coś podpisze, czy zawetuje - mówi Geblewicz.

Wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki zdobywając 51 procent głosów. Na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało nieco ponad 49 procent wyborców.

W Zachodniopomorskiem większym powodzeniem cieszył się jednak kandydat Koalicji Obywatelskiej. W naszym województwie kartę z krzyżykiem przy jego nazwisku do urn wrzuciło 58 procent głosujących.