- Domek powróci na Pogodno za rok - mówi jego pomysłodawczyni Anita Matczuk. - Ze względu na to, że za każdym razem musi być skręcany i rozkręcany, nie jest już bezpieczny dla osób odwiedzających. Ze względu na brak funduszy w tym roku, moja rodzina wyjeżdża na święta, nie jesteśmy w stanie zadbać o bezpieczeństwo domku w miejscu, w którym (wcześniej) stał.

Mieszkanka Pogodna zaznacza jednak, że popularna - szczególnie wśród najmłodszych - skrzynka na listy do świętego Mikołaja nie zmienia adresu.

- W domku św. Mikołaja, na placu Lotników, na jarmarku, piszemy w księdze życzenia. Nie zostawiamy tam listów. Jeżeli chcemy, żeby na list Mikołaj odpowiedział, musi on trafić do skrzynki na Jana Styki 33 - mówi Matczuk.

Jak podkreśla, przeniesienie Domku Świętego Mikołaja na Jarmark Bożonarodzeniowy było możliwe dzięki Żegludze Szczecińskiej.

Domek Świętego Mikołaja można odwiedzać od piątku. Skrzynka będzie dostępna od poniedziałku. W ubiegłym roku do skrzynki trafiły prawie dwa tysiące listów.