Podczas konferencji szczecińskiego Prawa i Sprawiedliwości "Agent Tomek" opowiadał między innymi o sprawie, dzięki której poznała go cała Polska. - Wielokrotnie apelowałem do byłej posłanki pani Sawickiej oraz jej mecenasów, aby odtajniono całość zgromadzonych materiałów dowodowych - mówił Kaczmarek. - Państwo dowiedzielibyście się wtedy, o kim myślała pani Sawicka, mówiąc o "pierwszej macherce i frontmance z Platformy Obywatelskiej, z którą miała kręcić lody na prywatyzacji służby zdrowia".

Poseł PiS podkreślał także, że korupcja w Polsce przeżywa teraz prawdziwy rozkwit. Jego zdaniem działania CBA straciły w tej chwili impet, a obecnie wykrywane afery to pokłosie śledztw wszczętych jeszcze za czasów poprzedniego szefa, Mariusza Kamińskiego. - Chociażby sprawa związana z korupcją w Sądzie Najwyższym - wymieniał Kaczmarek. - Już dawno osoby, które były w zainteresowaniu powinny usłyszeć zarzuty karne.

Tomasz Kaczmarek stwierdził, że został zmuszony do odejścia ze służby. W czwartek o godz. 8.30 "Agent Tomek" będzie gościem programu "Rozmowy pod krawatem" w Radiu Szczecin.