Na podwórku przy Malczewskiego 18-19 od października ubiegłego roku leżą sterty gałęzi i drzew. Ktoś z mieszkańców doprowadził do bezprawnej wycinki. Próby szukania pomocy w Straży Miejskiej, spółdzielni mieszkaniowej i Urzędu Miasta w celu wywozu śmieci spełzły na niczym.
Straż Miejska zapewniła co prawda że teren zostanie uprzątnięty, ale okazało się, że gałęzie są dowodem w sprawie. o nielegalną wycinkę.
Straż Miejska zapewniła co prawda że teren zostanie uprzątnięty, ale okazało się, że gałęzie są dowodem w sprawie. o nielegalną wycinkę.