Trzecioligowiec w swoim pierwszy pojedynku turnieju tysiąca drużyn okazał się lepszy od GKS-u Jastrzębie. Wyspiarze pokonali ostatni zespół drugiej ligi w rzutach karnych 5:3. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1 a po dogrywce było 2:2. Gola na wagę awansu w serii jedenastek zdobył Dominik Chromiński. Bohaterem konkursu rzutów karnych był jednak kapitan Floty Dariusz Krzysztofek. Bramkarz najpierw wykorzystał swoją jedenastkę, a następnie obronił strzał Kacpra Gościniarka.

Zadowolony z wygranej i awansu był trener Floty Świnoujście Karol Szweda. - Jestem bardzo zadowolony i tu nawet nie chodzi o to, że zrobiliśmy sam awans, ale chodzi mi też o postawę zespołu na boisku, o to w jaki sposób zawodnicy reagowali, bo dużymi fragmentami meczu mieliśmy dużą kontrolę nad tym meczem, że potrafiliśmy radzić sobie w ataku pozycyjnym. Cieszę się, że udało nam się awansować do następnej rundy.

Mecze drugiej rundy Pucharu Polski z udziałem piłkarzy Floty Świnoujście, Świtu Szczecin i Pogoni Szczecin odbędą się pod koniec października.