Dobra produkcja, nawiązująca jedynie do estetyki hip hopowej, mimo że przesycona rapem i dynamicznym bitem ze wszechmiar. Doskonałe są produkcje, w których słychać, że korzenie muzyczne artystów sięgają raczej instrumentalnego funku i połamanego jazzu niż 'ulicznych dźwięków', w których muzyczna całość kompatybilnie do współczesności zamienia się w eklektyczny rap. Skill Mega jest w podkładach bardzo funkowy miękki i dynamiczny, w warstwie wokalnej zaś trzyma poziom surowego rapu, lecz co istotne brytyjskiego. Cieszy brytyjski akcent, który przywołuje skojarzenie z Mike'em Skinnerem. Dużo na albumie zabawy z formą, sporo skreczy i old schoolowego grania na gramofonach. Nierzadko też na krążku można usłyszeć funkująco - jazzujące brzmienia - zmiękczające całość.