Krzysztof Varga
"Bogactwo tej książki wręcz oszołamia."
Michał Głowiński
"To proza zupełnie wyjątkowa jedna z samotnych wysp na morzu literackiego ble-ble, intelektualnego ciamkania, banalizmu..."
Dariusz Nowacki
To tylko niektóre z opinii na temat książki Grzegorza Musiała "Ja, Tamara. Powieść o Tamarze Łempickiej". I jeszcze jedna informacja, wiele mówiąca: "Była ona niebywałym kłębowiskiem sprzeczności. I świadkiem epoki. Znała wszystkich wielkich artystów, którzy w okresie międzywojennym w Paryżu mieszkali i do Paryża zjeżdżali: Pablo Picasso, André Gide, Jean Cocteau, Gertruda Stein, Coco Chanel, Marlena Dietrich. Ekscentryczna Tamara w powieści Musiała to postać absolutnie niepodległa, skrajnie odważna, swoją niezależnością często raniąca najbliższych. Łempicka demaskuje mielizny części paryskiej bohemy znajdującej się pod urokiem i wpływami sowieckiej Rosji, jednocześnie wchodzi w ten świat, nie potrafi sobie niczego odmówić, a szczególnie narkotyków i zapładniających ją twórczo erotycznych podbojów, z których łatwo się rozgrzesza. Grzegorz Musiał namalował postać, którą najpierw chcemy potępić, by za chwilę wielbić.
Czy to się komu podoba czy nie, jest dziś Tamara Łempicka najbardziej znaną polską malarką. A że bywa nazywana również artystką rosyjską, żydowską, francuską, a nawet amerykańsko-meksykańską, warto poznać jej fascynujące życie. I równie ciekawe poglądy, a była zawziętą antykomunistką, konserwatystką, katoliczką, żyjąc przy tym jakby całkowicie wbrew głoszonym zasadom, co dotyczy niewyłącznie homoerotyzmu. Pablo Picasso powiedział ponoć o niej, że zabijała wszystko, co kochała." Te słowa napisał Krzysztof Masłoń - publicysta, dziennikarz, krytyk literacki.