Po blisko 70 latach Pomnik Wdzięczności dla Armii Radzieckiej zniknie z Placu Żołnierza. W środę rozpoczęła się rozbiórka monumentu. To efekt decyzji szczecińskiej Rady Miasta z maja ubiegłego roku. To wtedy na wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości zdecydowała ona o usunięciu pomnika. Jego fragmenty mają trafić na Cmentarz Centralny. Z kolei w miejscu, gdzie przez lata stał monument powstanie deptak z ławkami. Takie są przynajmniej plany magistratu. Pomysł zwyciężył w konkursie na przebudowę tej części centrum miasta. Jego autor - firma Archaid z Koszalina - pracuje nad projektem inwestycji. Nowe miejsce spotkań i spacerów ma być gotowe na początku 2019 roku i służyć chociażby organizacji koncertów czy okolicznościowych wystąpień. Koszt prac nie powinien przekroczyć 2,5 miliona złotych. Zdania o rozbiórce pomnika są podzielone. Dla jednych to pisanie historii na nowo, dla innych sprawiedliwość dziejowa.
Goście:
- Paweł Adamczyk - dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w szczecińskim urzędzie miasta
- Krzysztof Męciński - szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej
- Maciej Słomiński - historyk sztuki i prezes Stowarzyszenia na rzecz Cmentarza Centralnego w Szczecinie
- Marek Duklanowski - przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w szczecińskiej radzie miasta
- Dawid Krystek - radny szczecińskiej rady miasta, Sojusz Lewicy Demokratycznej