Dzięki nim w portfelach przyszłych emerytów ma być więcej pieniędzy. W poniedziałek na Giełdzie Papierów Wartościowych prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o Pracowniczych Planach Kapitałowych. Zakłada ona utworzenie prywatnego i dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych. W ramach planów kapitałowych państwo zafunduje opłatę powitalną w wysokości 250 złotych i co roku będzie dopłacać po 240 złotych. Osoby najmniej zarabiające będą mogły odprowadzać do PPK pół procent swojego wynagrodzenia. Reszta będzie płacić od 2 do 4 procent pensji. Kolejne środki dorzuci pracodawca. Minimalna stawka to 1,5 proc. a maksymalna 4 proc. wynagrodzenia pracownika. W efekcie wpłata na PPK w przypadku jednego pracownika może maksymalnie wynieść 8 proc. pensji. Do Pracowniczych Planów Kapitałowych tworzonych przez pracodawców zostaną automatycznie zapisani wszyscy pracownicy. Każdy będzie mógł jednak zrezygnować z udziału w programie. Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 stycznia z półrocznym vacatio legis.
Według szacunków Ministerstwa Finansów z nowego systemu może skorzystać ponad 11 milionów pracowników.
Według szacunków Ministerstwa Finansów z nowego systemu może skorzystać ponad 11 milionów pracowników.