Bracia Gibb napisali ten utwór w studiu nagraniowym we Francji, gdzie w latach 70. wielu artystów uciekało przed podatkami. Ze względu na problem ze znalezieniem zastępstwa na perkusji, jeden z producentów zapętlił dwa takty z istniejącego już utworu "Night Fever" i dla żartu podpisał jako dzieło fikcyjnego perkusisty Bernarda Lupe. Później bardzo poszukiwanego ponieważ "Stayin' Alive" podbiło cały świat a jego miarowy rytm znalazł różnorodne użycie. Wielki przebój Bee Gees uznawany jest za hymn ery disco ale z tym tematem powiązany jest bardzo luźno.