Na południu Francji w wieku 90. lat zmarł szwedzki aktor filmowy Max von Sydow. Poinformowała o tym jego żona Catherine von Sydow.
Max von Sydow był znany głównie z ról w filmach Ingmara Bergmana.
Był legendą światowej kinematografii. Niezapomniany w roli w filmie „Siódma pieczęć” Ingmara Bergmana, za którą reżyser na festiwalu w Cannes został wyróżniony nagrodą specjalną Jury. Następnie występował w licznych produkcjach amerykańskich, jak na przykład w „Egzorcyście” Williama Friedkina, w „Trzech dniach kondora” Sydneya Pollacka, grając także u Bertranda Tavernier, czy Stevena Spielberga. Ale nie zapominał o szwedzkim kinie. Był kultowym aktorem Ingmara Bergamana, grając w jego wielu filmach, w tym w słynnym obrazie - „Tam gdzie rosną poziomki”. Młodsi widzowie pamiętają go z roli w serialu „Gra o tron”.
Jego ojciec był etnologiem i profesorem islandzkiego - matka, baronowa Greta Rappe - nauczycielką. Już w szkole wraz z grupą kolegów stworzył pierwszy teatr amatorski. Catherinie von Sydow, francuska producentka i dokumentalistka, żona aktora, nie kryła w liście do tygodnika Paris Match, w którym informowała o śmierci aktora o ogromnym smutku i bólu z powodu jego odejścia. Max von Sydow osiadł na południu Francji, w Prowansji. W 2002 roku otrzymał francuskie obywatelstwo, a w 2011 został odznaczony Legią Honorową.
Był legendą światowej kinematografii. Niezapomniany w roli w filmie „Siódma pieczęć” Ingmara Bergmana, za którą reżyser na festiwalu w Cannes został wyróżniony nagrodą specjalną Jury. Następnie występował w licznych produkcjach amerykańskich, jak na przykład w „Egzorcyście” Williama Friedkina, w „Trzech dniach kondora” Sydneya Pollacka, grając także u Bertranda Tavernier, czy Stevena Spielberga. Ale nie zapominał o szwedzkim kinie. Był kultowym aktorem Ingmara Bergamana, grając w jego wielu filmach, w tym w słynnym obrazie - „Tam gdzie rosną poziomki”. Młodsi widzowie pamiętają go z roli w serialu „Gra o tron”.
Jego ojciec był etnologiem i profesorem islandzkiego - matka, baronowa Greta Rappe - nauczycielką. Już w szkole wraz z grupą kolegów stworzył pierwszy teatr amatorski. Catherinie von Sydow, francuska producentka i dokumentalistka, żona aktora, nie kryła w liście do tygodnika Paris Match, w którym informowała o śmierci aktora o ogromnym smutku i bólu z powodu jego odejścia. Max von Sydow osiadł na południu Francji, w Prowansji. W 2002 roku otrzymał francuskie obywatelstwo, a w 2011 został odznaczony Legią Honorową.
Zobacz także
2019-06-18, godz. 20:53
Jan Jakub Kolski i Olgierd Łukaszewicz na festiwalu „Lato z Muzami” w Nowogardzie
W dniach 8-14 lipca w Nowogardzie odbędzie się 23. Festiwal Filmu Muzyki Malarstwa „Lato z Muzami”.
» więcej
2019-06-18, godz. 12:26
Galeria sztuki w przychodni [ZDJĘCIA]
W przychodni przy ul. Kopernika w Szczecinie powstała galeria sztuki. Pacjenci oczekujący na wizytę w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy mogą podziwiać plakaty studentów Akademii Sztuki w Szczecinie. To w sumie 30 prac.
» więcej
2019-06-17, godz. 14:42
Grają dla 6-latka z guzem pnia mózgu
Przyjaciele i bliscy grają dla Marka, a pomóc może każdy.
» więcej
2019-06-15, godz. 12:40
Filharmonia w Szczecinie zakończyła sezon artystyczny 2018/19
Filharmonia w Szczecinie zakończyła sezon artystyczny 2018/2019, podczas którego świętowała swój jubileusz siedemdziesięciolecia.
» więcej
2019-06-14, godz. 17:01
Spotkanie największych badaczy rodziny Kossaków
W piątek w Szczecinie pierwsze w historii spotkanie największych badaczy rodziny Kossaków.
» więcej
2019-06-14, godz. 12:17
Wystawa w hołdzie Leonardowi da Vinci [ZDJĘCIA]
Szczeciński Zamek Książąt Pomorskich wystawą „Leonardesca" wpisuje się w ogólnoświatowe obchody 500. rocznicy śmierci Leonarda da Vinci. 18 artystów z Włoch i Polski składa swoimi pracami swoisty hołd wybitnemu człowiekowi…
» więcej
2019-06-14, godz. 08:16
Polsko-japońska melancholia w Trafostacji [ZDJĘCIA]
Stulecie nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską i Japonią stało się pretekstem do przygotowania polsko-japońskich wystaw sztuki współczesnej w trzech miastach: Kioto, Poznaniu i Szczecinie.
» więcej
2019-06-12, godz. 18:28
"Wspaniała artystka i niebanalny człowiek". Ostatnia droga Barbary Warzeńskiej
Zgromadzeni na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie pożegnali Barbarę Warzeńską-Kiełtykę. Malarka zmarła po długiej i ciężkiej chorobie. Była wieloletnią członkinią Związku Polskich Artystów Plastyków, animatorką życia artystycznego…
» więcej
2019-06-12, godz. 16:21
Studio Musicalove pokaże efekty swoich prac
Premierowe pokazy spektakli Studia Musicalovego w Szczecinie już w środę na deskach Teatru Lalek Pleciuga.
» więcej
2019-06-09, godz. 08:36
"Widzieliśmy dusze, jak fruwają". Piękny koncert na cmentarzu
Od wielu lat w okolicach Dni Morza, Szczecin pamięta w sposób szczególny o marynarzach, których morze zabrało na wieczną wachtę.
» więcej