Media usiłowały tonować nastroje. W jaki sposób? Posłuchajcie "Szczecińskiego popołudnia" - audycji, w której omawiano najważniejsze wydarzenia dnia. Taki dzisiejszy TiM. 45 lat temu w programie znalazły się: fragmenty Kroniki Telewizyjnej i Studia Bałtyk oraz korespondencje Marka Koszura i Ryszarda Bogunowicza. Główny temat to strajki, zaopatrzenie, paraliż komunikacji i obrady Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Szczecinie. Powtarzany był komunikat o rozpoczęciu prac Komisji Rządowej, apel władz Szczecina do mieszkańców o zachowanie spokoju. Serwisy informacyjne. Sytuacja pogodowa - ulewa, silny wiatr, liczne awarie. Rozmowy z mieszkańcami i pracownikami zakładów, które mimo wszystko pracują [szpital, gazownia, magazyn "Społem"].
Poza tym: rozmowy o żniwach, nowym roku szkolnym, pracy agronoma, podmiana załóg rybackich. Czy dziennikarzom udało się załagodzić sytuację, uspokoić szczecinian? Prędzej udałoby się zawrócić kijem Wisłę (a właściwie Odrę), ale próbowano.
LEKTORZY: Kazimiera Kuberówna, Julian Jóźwiakowski, Marek Koszur, Ryszard Bogunowicz.
Przy okazji - ze słownika radiowca:
Szpieg - zapis całego programu, także tego, który prowadzony jest na żywo. Radio miało (i w dalszym ciągu ma) obowiązek rejestrować audycje radiowe 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.


Radio Szczecin