To był czas, kiedy Zbigniew Hołdys miał już na swoim koncie (wraz z grupą Perfect) wielkie przeboje, tj.: "Chcemy być sobą", "Nie płacz Ewka", "Ale wkoło jest wesoło", "Niewiele ci mogę dać" czy "Autobiografię". W 1983 odszedł z zespołu, co spowodowało rozwiązanie formacji. Wiele lat później w wywiadzie powiedział, że odejście spowodowane było zmęczeniem popularnością i częstotliwością koncertów, za które honorarium równało się wartości trzech biletów na jeden koncert. Założył grupę Plugawy Anonim.
Do Szczecina przyjechał z muzyką, która miała być wykorzystana do filmu. Film nie powstał, za to muzyka... Posłuchajcie sami - w tej historii kluczową rolę odegrało Radio Szczecin.
Data emisji:11 lutego 1986 roku
Ze słowniczka radiowca:
kablować, przesyłać kabel - dawn. wysyłać materiał dźwiękowy (relację, rozmowę, audycję, reportaż) do innej rozgłośni (najczęściej na antenę ogólnopolską). "Po kablu" - stąd nazwa.
Przed właściwym materiałem autor nagrywał jeszcze kilka słów do nadawcy, typu: "Szczecin kabluje do programu trzeciego, na ręce red. X rozmowę z Y. Czas - minuty, 20 sekund itd.
Przed właściwym materiałem autor nagrywał jeszcze kilka słów do nadawcy, typu: "Szczecin kabluje do programu trzeciego, na ręce red. X rozmowę z Y. Czas - minuty, 20 sekund itd.


Radio Szczecin