"Morze nie było i nie jest dla bab" to zdanie słyszała bardzo często
Najpierw w szkole morskiej, potem kiedy szukała pracy u armatorów, oczywiście na statkach, jako marynarz, jako oficer, a nawet kiedy była już kapitanem i miałam ugruntowaną pozycję. Niektórzy mężczyźni nie chcieli ze mną pływać. Tak po prostu: Ja z babą? Po moim trupie!'. Dopiero po pobycie na statku potrafili powiedzieć: 'Ta stara to całkiem równa kobieta'.
.Nazywano ją „królową morza”, „kapitanem w spódnicy”, „pierwszą po Bogu” lub po prostu „Żabą” . Danuta Kobylińska-Walas to pierwsza w Polsce kobieta, która uzyskała patent kapitański - i własny statek, którym dowodziła . Nominację otrzymała w dniu 16 lutego 1962. Jej upór i postawa marynarska utarły drogę kobietom na morze , Dzisiaj ma ponad 80 lat i tak wspomina tamte czasy..
Najpierw w szkole morskiej, potem kiedy szukała pracy u armatorów, oczywiście na statkach, jako marynarz, jako oficer, a nawet kiedy była już kapitanem i miałam ugruntowaną pozycję. Niektórzy mężczyźni nie chcieli ze mną pływać. Tak po prostu: Ja z babą? Po moim trupie!'. Dopiero po pobycie na statku potrafili powiedzieć: 'Ta stara to całkiem równa kobieta'.
.Nazywano ją „królową morza”, „kapitanem w spódnicy”, „pierwszą po Bogu” lub po prostu „Żabą” . Danuta Kobylińska-Walas to pierwsza w Polsce kobieta, która uzyskała patent kapitański - i własny statek, którym dowodziła . Nominację otrzymała w dniu 16 lutego 1962. Jej upór i postawa marynarska utarły drogę kobietom na morze , Dzisiaj ma ponad 80 lat i tak wspomina tamte czasy..