Harcerski Ośrodek Morski ma 50 lat. W niedzielę 03 czerwca odbyła się uroczystość z tej okazji. HOM od samego początku zajmuje się głównie szkoleniem młodzieży. Przez wiele lat ośrodek wyszkolił tysiące młodych żeglarzy. W końcu to właśnie harcerze po wojnie, wtedy jeszcze na Gocławiu, organizowali pierwsze drużyny żeglarskie w Szczecinie. W 1957 roku otrzymali oni teren w centrum Dąbia, który z małymi przerwami użytkują do dzisiaj.
Jak mówi były komendant ośrodka kapitan Zygmunt Kowalski teren HOM-u najpierw trzeba było przygotować. Stare poniemieckie drewniane nabrzeża zastąpiły pomosty betonowe. Na dzisiejszym terenie namiotowym były bagna - dodaje kpt. Kowalski - trzeba było nawieźć setki ton ziemi, by plac wyglądał jak dzisiaj.
Lata 70-te był to czas, w którym ośrodek przezywał wielki rozkwit. Młodzież budowała jednostki, szczególnie 6-metrowe 'Wydry'. Łącznie powstało ich około 40. Później harcerze przejmowali także kadety, które otrzymywały szkoły szkoliły do szkolenia swoich uczniów.
HOM to także duże rejsy, np. do Wielkiej Brytanii, czy do Hiszpanii. Ale działalność klubu to przede wszystkim szkolenia i obozy żeglarskie - wyjaśnia obecny komendant Tomasz Rybarski.
Lata 70-te był to czas, w którym ośrodek przezywał wielki rozkwit. Młodzież budowała jednostki, szczególnie 6-metrowe 'Wydry'. Łącznie powstało ich około 40. Później harcerze przejmowali także kadety, które otrzymywały szkoły szkoliły do szkolenia swoich uczniów.
HOM to także duże rejsy, np. do Wielkiej Brytanii, czy do Hiszpanii. Ale działalność klubu to przede wszystkim szkolenia i obozy żeglarskie - wyjaśnia obecny komendant Tomasz Rybarski.