Decyzja o stworzeniu programu zapadła podczas czwartkowego spotkania premiera Donalda Tuska z szefami ministerstw: spraw wewnętrznych i sprawiedliwości oraz wiceministrem infrastruktury.

Narada była echem wypadku w Kamieniu Pomorskim. 1 stycznia pijany kierowca wjechał w grupę spacerowiczów. Zabił sześć osób. W czwartek 26-letni sprawca usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym pod wpływem alkoholu i narkotyków. Grozi mu do 15 lat więzienia.

To najwyższa możliwa kara, jaka w Polsce grozi kierowcy, który pod wpływem alkoholu doprowadził do śmiertelnego wypadku z dużą liczbą ofiar.

Natomiast w USA każdy stan, a nawet powiat ma swoje przepisy dotyczące nietrzeźwych prowadzących. Na przykład w Illinois jadący autem nie mogą mieć ze sobą nawet zamkniętych napojów alkoholowych. Muszą być one przewożone w bagażniku.

Pierwsze zatrzymanie kierowcy, który jest w stanie nietrzeźwym, skutkuje najczęściej rocznym zakazem siadania za kierownicą. Oskarżony musi również pokryć koszty postępowania sądowego i prawnika, które wynoszą minimum pięć tysięcy dolarów.

W wyjątkowych przypadkach sędzia może się zgodzić, aby skazany dojeżdżał samochodem do pracy. Kolejne aresztowania za jazdę na podwójnym gazie mogą skończyć się więzieniem.