Sankcje nie objęły jeszcze samego Putina, ale Waszyngton podkreśla, że wraz z partnerami z Unii Europejskiej, będą dalej rozważać taką opcję.

Biały Dom dodał, że ewentualne kolejne obostrzenia będą dotyczyć również poszczególnych sektorów rosyjskiej gospodarki.

- Zamierzamy wykonać kolejny krok rozszerzając listę osób i przedsiębiorstw objętych sankcjami. Są one wymierzone w konkretne podmioty. Dotyczą ponadto eksportu technologii wojskowej, bo jego kontynuowanie w obecnej sytuacji nie wydaje nam się na miejscu - powiedział Barack Obama.

Na liście osób objętych sankcjami są m.in. sojusznik Kremla Igor Sieczin, prezes państwowego koncernu naftowego Rosnieft, a także szef administracji Kremla - Wieczesław Wołodin oraz pełnomocnik prezydenta Rosji na Krymie - Oleg Bieławiencew.

Również Kanada nałożyła sankcje na kolejnych dziewięciu Rosjan i dwa rosyjskie banki. Na liście osób, objętych zakazem wjazdu do Kanady i zamrożeniem aktywów, znalazł się m.in. lider prokremlowskiej partii nacjonalistycznej Władimir Żyrinowski - podaje Polska Agencja Prasowa.

Kryzys na Ukrainie trwa od listopada ubiegłego roku. Po tym jak ówczesny prezydent Wiktor Janukowycz odmówił podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, w Kijowie wybuchły antyrządowe protesty. W starciach demonstrantów z siłami bezpieczeństwa i milicją na Majdanie Niepodległości zginęło ponad tysiąc osób.

Proeuropejska opozycja odsunęła Janukowycza od władzy, ale rewolucji nie poparła rosyjskojęzyczna część mieszkańców Krymu. Półwysep zaanektowała Rosja.

Materiał: CNN Newsource/x-news