Taką ocenę sytuacji przekazał w poniedziałek rzecznik Prokuratora Generalnego, Mateusz Martyniuk.

- Jeszcze dziś ta decyzja będzie przedstawiona Prokuraturze Okręgowej w Warszawie - dodał.

Jak tłumaczył rzecznik, decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa związana była z inną niż dziś oceną sytuacji. - Prokuratorzy oceniali to zachowanie pod kątem artykułu 231., czyli ewentualnego niedopełnienia obowiązków czy też przekroczenia uprawnień - wyjaśniał Martyniuk.

Teraz ocena zachowań Radosława Sikorskiego może być kwalifikowana inaczej. - To zdarzenie będzie również analizowane pod kątem ewentualnego zaistnienia przestępstwa oszustwa - tłumaczył Martyniuk.

Rzecznik podkreślił, że niezależnie od poniedziałkowej decyzji Andrzeja Seremeta Prokuratura Okręgowa w Warszawie od ubiegłego tygodnia bada w nowym postępowaniu sprawdzającym trzy doniesienia dotyczące Radosława Sikorskiego.

Dwa dotyczą sprawy rozliczania przez niego, jeszcze jako szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ryczałtów za przejazdy prywatnym autem, a jedno - organizacji urodzin w pałacyku Ministerstwa Obrony Narodowej, o czym media donosiły w zeszłym tygodniu.