Departament Stanu podkreśla, że ostrzeżenie to nie ma skłonić Amerykanów, aby ci unikali podróżowania.

Urzędnicy chcą, aby obywatele USA przebywający za granicą zachowali szczególną czujność w miejscach publicznych, w przypadku korzystania ze środków transportu oraz podczas przeróżnych koncertów czy festiwali.

Przedstawiciele Departamentu Stanu zaznaczyli też, że terroryści mogą użyć broni zarówno konwencjonalnej, jak i niekonwencjonalnej.

W ostatnich latach w USA tego typu ostrzeżenia były wydawane przez władze kilkakrotnie.

13 listopada w Paryżu doszło do krwawych zamachów. Zginęło w nich ponad 120 osób. Do aktu terroru przyznało się Państwo Islamskie.