Przegrana kandydatka w wyborach prezydenckich w USA rozpoczęła wystąpienie o 17:40. Publiczność powitała ją gromkimi brawami.

Hillary Clinton oświadczyła, że dzwoniła do Donalda Trumpa z gratulacjami i ofertą współpracy. Powiedziała, że życzy mu sukcesu. Jak dodała, czuje "dumę i wdzięczność" z powodu wspaniałej kampanii. Apelowała, by podejść do Trumpa w "sposób otwarty" i pokojowo przekazać władzę.

Clinton dziękowała za pracę w kampanii wyborczej. - To nie jest wynik, którego oczekiwaliśmy i na który tak ciężko pracowaliśmy. Przykro mi, że nie wygraliśmy tych wyborów dla idei, które nieśliśmy oraz wizji, którą mieliśmy dla naszego kraju, ale czuję się dumna z tej wspaniałej kampanii, którą stworzyliśmy razem. Kreatywnej i energetycznej kampanii - podkreśliła Clinton.

Była sekretarz stanu zwróciła się też do kobiet. Jak powiedziała, najbardziej dumna jest z tego, że została ich liderką.

Posłuchaj rozmowy ekspertów po wyborach USA w "Radio Szczecin na Wieczór".