Według amerykanistki dr Renaty Nowaczewskiej z Uniwersytetu Szczecińskiego, Republikanin wygrał dzięki poparciu mieszkańców przedmieść, małych miasteczek i wsi.

- Tak naprawdę przegrana była na granicy różnic klasowych. Wygrała niezadowolona Ameryka, która także chciałaby dostać kawałek tortu. Donald Trump to obiecywał i trafił do ich wyobraźni - powiedziała dr Nowaczewska.

Politolog prof. Maciej Drzonek zwrócił uwagę na konsekwencję Trumpa. - Jest wielkiej klasy biznesmenem, bo doszedł do dużego majątku. Co prawda, nie powiedział, w jaki sposób do tego doszedł. Nie wszystkie pomysły na biznes mu wychodziły. Kilka razy był bankrutem i to świadczy o sile, że potrafił dążyć do celu i go zrealizować - powiedział prof. Drzonek.

Z tym, że Donald Trump jest uosobieniem amerykańskiego snu nie zgodziła się dr Anna Łakowicz-Dopiera z katedry filologii angielskiej Uniwersytetu Szczecińskiego.

- Ideą amerykańskiego marzenia był rzeczywiście sukces materialny, ale podparty bardzo rzetelną pracą. Natomiast sukces Trumpa, przy tych wszystkich zastrzeżeniach, o których mówiliśmy to jest rzeczywiście olbrzymi sukces materialny, ale to nie jest kryształowa postać - uważa dr Łakowicz-Dopiera.

Trump zdobył 289 głosów elektorskich, podczas gdy jego kontrkandydatka Hillary Clinton – 218. Donald Trump zostanie 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Posłuchaj całej rozmowy w "Radio Szczecin na Wieczór".