Niemiecki minister powiedział, że służby mają nowe dowody świadczące o udziale podejrzanego w zamachu. - W kabinie ciężarówki znaleziono odciski palców, a także inne wskazówki, które to sugerują - mówił Thomas de Maiziere.

Polityk dodał, że służby w Niemczech i Europie robią wszystko, co w ich mocy, aby ująć sprawcę. Minister poinformował o stanie dochodzenia kanclerz Angelę Merkel. - Służby pracują z dużym zaangażowaniem, bo wszyscy wiedzą, że miliony ludzi czekają na szybkie rezultaty i na szybkie ujęcie sprawcy - mówiła Merkel.

24-letni Anis Amri poszukiwany jest w Niemczech i Europie. Za pomoc w jego ujęciu wyznaczono 100 tysięcy euro nagrody. Mężczyzna jest podejrzany o przeprowadzenie poniedziałkowego zamachu na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie, w wyniku którego zginęło 12 osób, a blisko 50 zostało rannych.

W czwartek ponownie otwarto jarmark, na którym doszło do zamachu. Teren jest otoczony betonowymi barierami, strzegą go policjanci.