- Było głosowanie tajne i nie będę mówiła o kulisach naszego głosowania. Natomiast wynik głosowania jest taki, że rezygnacja pani premier została przyjęta i wskazaliśmy Mateusza Morawieckiego jako kandydata na premiera - powiedziała rzeczniczka PiS-u.

30 "za", 2 "przeciw" i jeden głos wstrzymujący się - to wyniki partyjnego głosowania, które zdecydowało o tym, że kandydatem na nowego premiera będzie Mateusz Morawiecki.

- Sytuacja międzynarodowa i sytuacja krajowa powoduje to, że przed nami są troszkę inne wyzwania - tak o powodach zmiany szefa rządu mówiła Beata Mazurek.

Politycy PiS mówią nieoficjalnie Polskiemu Radiu, ze Jarosław Kaczyński argumentował zmianę premiera przede wszystkim skomplikowaniem się sytuacji międzynarodowej. Mateusz Morawiecki ma postawić na gospodarkę, prowadzić bardziej efektywną politykę zagraniczną i ograniczyć napięcia z Unią Europejską - tłumaczą źródła Polskiego Radia.

Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości poinformowała, że władze partii chcą, by Beata Szydło pełniła ważną i eksponowaną funkcję w rządzie. - Dotychczasowa szefowa rządu jest na to otwarta - oświadczyła Beata Mazurek.

Tym eksponowanym stanowiskiem dla Beaty Szydło ma być teka wicepremiera.

"Bardzo dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia, podziękowania, za wszystkie tak dla mnie miłe Państwa wpisy. Te dwa lata były dla mnie niezwykłym czasem, a służba dla Polski i Polaków zaszczytem. Dziękuję"- napisała na Twitterze odchodząca ze stanowiska premier Beata Szydło.

Bardzo dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia, podziękowania, za wszystkie tak dla mnie miłe Państwa wpisy. Te dwa lata były dla mnie niezwykłym czasem, a służba dla Polski i Polaków zaszczytem. Dziękuję

— Beata Szydło (@BeataSzydlo) December 7, 2017