Egzamin odbędzie się dzięki ogromnemu zaangażowanie dyrektorów - podkreślił Marcin Smolik.

- Na dzisiaj mamy informację, że wszystko jest zabezpieczone. Zespoły nadzorujące są zabezpieczone korzystając również z wolontariuszy, którzy zgłaszają się do kuratoriów i którym też jesteśmy ogromnie wdzięczni, bo to awaryjna sytuacja i takie osoby są na wagę złota. Natomiast, gdyby gdzieś się okazało, że jest problem, to dyrektor może w każdej chwili skontaktować się z Okręgową Komisją Egzaminacyjną czy z Kuratorem Oświaty i te dwie instytucje będą się starały w maksymalnie szybki sposób pomóc - zapewnił.

Dyrektor CKE powiedział, że niezależnie od tego, czy w szkole odbywa się strajk, uczniowie powinni pójść na egzamin.

- Tak, jak w przypadku egzaminu gimnazjalnego mówiłem uczniom i prosiłem rodziców, by ich dzieci poszły na egzamin gimnazjalny... i proszę zwrócić uwagę, że te egzaminy się odbyły. To dzieci, które od września funkcjonowały w psychologicznym przeświadczeniu, że egzamin jest w kwietniu. Naprawdę; w interesie dzieci i rodziców, spokojnych świąt i spokojnej reszty roku szkolnego [warto - przyp. red.], żeby do tego egzaminu po prostu przystąpiły - dodał dyr. Smolik.

Minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska zapewniła w piątek, że mimo strajku nauczycieli egzamin się odbędzie.

- Mamy jednoznaczne informacje od kuratorów i wojewodów, że jesteśmy do tych egzaminów przygotowani - mówiła Anna Zalewska.

W tym roku, po zmianie systemu edukacji, egzamin ósmoklasisty ma zostać przeprowadzony po raz pierwszy. Egzamin rozłożony jest na trzy dni, pierwszego dni uczniowie zmierzą się z częścią z języka polskiego, drugiego dnia z matematyką, zaś trzeciego odbędzie się egzamin z języka obcego. Tu prawie 95 proc. uczniów wybrało język angielski.