Jak mówił podczas konferencji prasowej rzecznik PO Jan Grabiec, chodzi o wyjaśnienie, czy "kamienica nie była wynajmowana po zaniżonej cenie w stosunku do wartości rynkowej czynszu tego typu nieruchomości". Poseł dodał, że sam prezes NIK-u przyznawał, że kamienicę wynajmował "po zaniżonej wartości". Politycy PO chcą między innymi wiedzieć, czy w tej sprawie nie doszło do "uszczuplenia dochodów państwa".

Marian Banaś zapowiedział w poniedziałek, że do czasu zakończenia postępowania CBA idzie na bezpłatny urlop. Prezes NIK zapewnił, że nieruchomość na krakowskim Podgórzu otrzymał zgodnie z prawem od weterana, żołnierza Armii Krajowej. Miał go poznać w okresie pierwszej "Solidarności". Marian Banaś powiedział, że samodzielnie odremontował nieruchomość.

Polityk zamierza złożyć pozew o ochronę dóbr osobistych w związku z sobotnim reportażem "Superwizjera TVN". W materiale znalazły się informacje o tym, że w kamienicy należącej do Mariana Banasia miał działać hostel na godziny.