Kwota, zgodnie z decyzją rządu, będzie o 200 złotych wyższa niż teraz i wyniesie 2800 złotych brutto. Wzrośnie też minimalna stawka godzinowa.

Część pracodawców nalegała, aby ze względu na kryzys wywołany pandemią nie podnosić płacy minimalnej, bo oznacza to dla nich większe koszty i może wymusić zwolnienia. Marlena Maląg w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową oceniła jednak, że dzięki rządowej pomocy, udało się utrzymać około sześciu milionów pracy. Przypomniała, że bezrobocie utrzymuje się na poziomie 6,1 procent, co - według minister pracy - "pozwala na zachowanie umiarkowanego optymizmu".

Podwyżka płacy minimalnej obejmie około milion 700 tysięcy pracowników. Wyższa będzie również minimalna stawka godzinowa, która teraz wynosi 17 złotych. Od 2021 wzrośnie o złoty trzydzieści.

Podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego podwyższenie płacy minimalnej poparł Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Rozporządzenie wejdzie w życie 1 stycznia 2021 roku.