Joe Biden dał do zrozumienia, że niepokoi go sytuacja na Białorusi, w Polsce i na Węgrzech.

Podczas spotkania z wyborcami transmitowanego przez telewizję ABC Joe Biden krytykował prezydenta Donalda Trumpa za uległość wobec Rosji i za politykę prowadzącą do izolacji Stanów Zjednoczonych na świecie.

"Istnieje ryzyko, że NATO zacznie pękać, ponieważ mają wątpliwości, czy jesteśmy z nimi. Popatrzcie, co dzieje się na Białorusi, w Polsce i na Węgrzech oraz na wzrost totalitarnych reżimów na świecie" - mówił kandydat demokratów, zarzucając prezydentowi Trumpowi, że brata się z autorytarnymi przywódcami i nie przeciwstawia Władimirowi Putinowi.

Joe Biden przekonywał, że Stany Zjednoczone są najbardziej efektywne jako światowy lider, gdy szanują sojuszników i same dają dobry przykład.

W polityce zagranicznej Donalda Trumpa pochwalił jedynie wynegocjowane przez Biały Dom porozumienia pokojowe z udziałem Izraela.