W ubiegły wtorek premier Conte otrzymał wotum zaufania, ale tylko dlatego, że wielu senatorów wstrzymało się od głosu. Wysiłki premiera, by zbudować inną większość z poparciem senatorów niezależnych i opozycyjnych, nie powiodły się. Z kalkulacji wynika, że w środę senat w głosowaniu nie przyjmie sprawozdania ministra sprawiedliwości o dokonaniach, planach i sytuacji w wymiarze sprawiedliwości, co oznaczałoby, że rząd utracił poparcie Senatu.

Jak domyślają się włoscy komentatorzy, premier Conte postanowił złożyć rezygnację, by otrzymać od prezydenta misję stworzenia nowego rządu, wspieranego przez nową koalicję rządzącą. Jeśli mu się to nie powiedzie, będzie musiał ustąpić. Może dojść do rozpisania przyspieszonych wyborów.