Adam Niedzielski za pośrednictwem mediów społecznościowych podkreślił, że dla budżetu oznaczałoby to ogromne obciążenia.

Przedstawiciele pracowników służby zdrowia manifestują w Warszawie. Przewodnicząca Rady Pielęgniarek i Położnych Anna Janik powiedziała, że w demonstracji wezmą udział lekarze, pielęgniarki, fizjoterapeuci, ratownicy medyczni i diagności.

- Pacjent ma być bezpieczny. Każdy z nas, kiedy trafi do szpitala, chce być zaopiekowany przez pielęgniarkę, która będzie wypoczęta; przez lekarza, który nie ma 70 godzin dyżuru za sobą; albo na SORze przyjmuje ratownik, który ma za sobą 64 godziny dyżuru - podkreśla Janik.

Przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Wojciech Szaraniec zapowiada budowę białego miasteczka 2.0. - Zastanawialiśmy się, co jeszcze możemy zrobić, żeby rzeczywiście rządzący nas posłuchali. Czy mamy palić opony w Warszawie, czy mamy dokonać samospalenia. Te błagania i te prośby o dialog doszły do apogeum. My nie wiemy, co mamy teraz zrobić, żeby te rozwiązania były wprowadzone - mówi Szaraniec.

Demonstracja ma przejść w południe z placu Krasińskich przed budynek Ministerstwa Zdrowia, Pałac Prezydencki i gmach Sejmu.

Minister zaprasza protestujących na godzinę 13.