W ocenie Romana Cymbaluka Ukraina stopniowo coraz bardziej staje się zachodnim państwem. Dziennikarz wskazuje na zmiany mentalne swoich rodaków i integrowanie gospodarki z organizmem ekonomicznym Unii Europejskiej.

- Być może będziemy w tym zachodnim świecie narodem wojowników, którego zadaniem będzie obrona wschodnich rubieży NATO - zauważył ukraiński korespondent.

- Trzeba zrozumieć to, co najważniejsze. Dlaczego na Kremlu wszyscy są tacy smutni? Bo oni doskonale rozumieją, że Ukraina była, jest i będzie. A skoro jest i będzie, to wcześniej czy później, nawet jeśli będziemy mieli terytorialne straty, to po wszystko, co nasze, wrócimy - oświadczył Roman Cymbaluk.

Ukraińcy od 24 lutego bronią się przed rosyjską inwazją. W ostatnich dniach coraz częściej do opinii publicznej docierają informacje o ukraińskich akcjach dywersyjnych na tyłach wroga, atakach na magazyny amunicji i składy paliwa oraz panice wśród Rosjan, którzy przebywają na okupowanych terenach Ukrainy.